Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski potwierdzili związek
Od kilku miesięcy jednym z najgorętszych tematów w polskich mediach plotkarskich jest życie osobiste Katarzyny Cichopek. Niedługo po tym, jak w marcu ogłosiła rozstanie z Marcinem Hakielem, gwiazda serialu „M jak miłość” zaczęła być łączona z Maciejem Kurzajewskim, z którym współprowadzi program „Pytanie na śniadanie”. Oboje długo milczeli, aż w końcu w dniu 40. urodzin Kasi zdecydowali się ujawnić swój związek. Ich romantyczna relacja z Jerozolimy odbiła się niezwykle szerokim echem. Zakochani niestety nie uniknęli krytyki. Wkrótce musieli zmierzyć się z następną próbą – telewizyjnym debiutem jako para. Nie minęło wiele czasu, a w ich związku nadszedł moment kolejnego poważnego testu.
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski musieli się rozstać
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski zostali wystawieni na kolejną poważną próbę. Gospodarz programu „Pytanie na śniadanie” kilka dni temu wyleciał do Stanów Zjednoczonych, gdzie w niedzielę weźmie udział w niezwykle ważnym dla niego wydarzeniu. 49-latek po raz kolejny pobiegnie w słynnym nowojorskim maratonie. Dziennikarz odlicza godziny do startu i cieszy się zaskakująco sprzyjającą pogodą. Termometry w Nowym Jorku wskazują ponad 20 stopni Celsjusza.
21 stopni Celsjusza. Nowojorskie lato w listopadzie. Z tak piękną pogodą na start w @nycmarathon mogę czekać zdecydowanie dłużej niż do najbliższej niedzieli! – pisał niedawno na Instagramie.
Wygląda na to, że Kurzajewski musiał rozstać się ze swoją ukochaną. Wpisy Cichopek w mediach społecznościowych wskazują, że aktorka została w Warszawie i nie towarzyszy partnerowi w podróży. Być może stało się tak ze względu na zawodowe zobowiązania, a może para postanowiła po prostu od siebie nieco odpocząć. Na najnowszych zdjęciach ze spaceru po warszawskich Łazienkach z twarzy Kasi nie znika uśmiech.
Piękna jesień. Uwielbiam spacery po Łazienkach Królewskich – przyznała na Instagramie, kiedy Kurzajewski w tym samym czasie relacjonował swoje przygotowania do maratonu.
Wydaje się zatem, że oboje nie najgorzej radzą sobie z chwilową rozłąką. Podobnych momentów zresztą w przyszłości zapewne będzie w ich relacji więcej.
